Wydanie nr 116/2024, Czwartek 25.04.2024
imieniny: pokaż (7 imion)Kaliksta, Ewodia, Markusław, Jarosław, Ewodiusz, Marek, Piotr
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

POLSKI CUKIER NA PODIUM! FANTASTYCZNY WYSTĘP HANISA. POMEZANIA MALBORK - WARMIA OLSZTYN 35:31 (20:15) - 30.04.2014

POLSKI CUKIER NA PODIUM! FANTASTYCZNY WYSTĘP HANISA. POMEZANIA MALBORK… fot. Natalia Stachowicz

Tyle meczów mieszanej formy, tyle straconych piłek i zmarnowanych "setek", wszystko po to, aby wczoraj udowodnić swoją wartość. Mowa oczywiście o Mateuszu Hanisie, zawodniku, który we wczorajszej "bitwie o podium" pokazał, że ma "cojones" zarówno w obronie jak i w ataku. Pomezania Malbork po niesamowitym wręcz spotkaniu, pokonała Warmię Traveland Olsztyn 35:31, wygrywając po pierwszej połowie, aż 20:15. Ten wynik mówi sam za siebie, nie mogło się skończyć inaczej.

Przed samym spotkaniem uhonorowanym za swoje zasługi dla zespołu, w związku z przejściem na sportową emeryturę, został Bartosz Walasek, 38. letni prawoskrzydłowy, dla którego prawdopodobnie był to ostatni mecz za punkty w życiu. Nie mógł sobie wymarzyć lepszego zakończenia, nagrodzili go sam prezes Pomezanii, Waldemar Jastrzębski, koledzy z zespołu, Dariusz Kawczyński, Marek Boneczko i Mariusz Babicki, a także przedstawiciele malborskiego Fanklubu Polskiego Cukru, Marcin Deis i Monika Malinowska.

Mecz rozpoczęli lepiej gospodarze... i na tym mógłbym skończyć jego podsumowanie, bo przewaga nie stopniała, aż do samego końca pierwszej połowy. Od początku znać o sobie dał zawodnik meczu, Mateusz Hanis, który jako pierwszy trafił do siatki przeciwników. Później dzieki jego odbiorom Pomezania szybko podwyższała wynik, odskakując od olsztynian na sporą liczbe punktów, ostatecznie kończąc pierwszą połowę, bardzo wysoko 20:15. Pod koniec pierwszej częsci meczu czerwoną kartkę ujrzał Łukasz Cielątkowski, za rzekome uderzenie głową zawodnika z numerem 45., Dominika Droździka, jednak widząc niejeden "wybryk" tego gracza, można mieć spore wątpliwości co do trafności tej decyzji.

Swój ogromny udział mieli "standardowo" także Łukasz Cieślak i Maciej Suwisz, którzy swoje sytuacje również bezlitośnie wykorzystywali. Co do gry Łukasza można napisać oddzielny artykuł, nie wyobrażam sobie Pomezanii Malbork bez niego.

Drugą połowę zaczęli lepiej goście, jednak nie potrafili wykorzystać chwili "ogłuszenia" Polskiego Cukru brakiem jednego z rozgrywających. W środku Łukasza Cielątkowskiego zastępowali m.in. Marcin Miedziński czy Mariusz Babicki, którzy dobrze spisali się w nietypowej roli. Na prawym skrzydle od końcówki pierwszej połowy grał Marek Baraniak, który "uaktywnił się" w drugiej części meczu. Warto wspomnieć, że miał stuprocentową skuteczność rzutową. W późniejszej części spotkania weteran Pomezanii, Boneczko, zgubił na jakiś czas swoją celność, a w jego miejsce w ofensywie wszedł Hanis.

Ostatnie 10 minut meczu przebiegało tak, jak przebiec miało: Pomezania kontrolowała calkowicie ich przebieg i mimo straconych bramek, potrafiła utrzymać pięciobramkową przewagę. Na 3 sekundy przed końcową syreną, gdy Karol Królik (który w spotkaniu praktycznie nie istniał - zasługa Mateusza Hanisa) praktycznie z połowy rzucał na bramkę malborczyków, nikt specjalnie go nie blokował, trzecie miejsce już się nie mogło wyślizgnąć.

Polski Cukier Pomezania Malbork kończy sezon 2013/2014 na najniższym stopniu podium. Liczymy na conajmniej podobny rezultat w kolejnym sezonie.

Polski Cukier Pomezania Malbork - Warmia Traveland Olsztyn 35:31 (20:15)

 

 

Przejdź do komentarzy

 

Podziel się:
Oceń:

Zobacz więcej z kategorii Piłka ręczna


Komentarze (0)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.