Jak w każdym sezonie wiosenno-letnio-jesiennym jest to jedna z ważniejszych kwestii utrzymania porządku i czystości w Malborku. Przyznać jednak muszę, że temat koszenia trawy w naszym mieście jest dość trudny. Pewnie dlatego, że wersji związanych z tym koszeniem jest sporo. Niektóre nawet wydają się sprzeczne ze sobą.
A że problem jest można się przekonać nawet czytając odpowiedzi na interpelacje radnych po ostatniej sesji RMM w tej kwestii. I tak w odpowiedzi następującym radnym: J. Leszczyńska, P. Dziwosz i Z. Kowalski, Burmistrz odpowiada:
„W odpowiedzi na interpelację z dnia 18.06.2020r. dotyczącą „wyjaśnienia sprawy zawieszenia prac dotyczących koszenia traw w mieście Malbork” informuję, że nie zostały zawieszone powyższe prace . Koszenia traw na terenach miejskich są wykonywane w różnych częstotliwościach w zależności od usytuowania terenu (jedno do czterech koszeń w roku).”
Sprawę tego elementu czystości miasta poruszał także radny Orzęcki, który w odpowiedzi na swoją interpelację mógł przeczytać: „W odpowiedzi na złożone interpelacje z dnia 18.06.2020r. dotyczące:
1. Skoszenia trawy i uporządkowania terenu przy pomniku przy ul. Sikorskiego informuję , że teren został wykoszony i uporządkowany.
2. Tworzenia łąk kwietnych na terenie miasta informuję , że rozpoczęto tworzenie takowych łąk . W tym roku dokonano rozsiania nasion kwiatów w czterech miejscach na osiedlu Południe i przy drodze w ulicy Dąbrówki”.
A dodatkowo także zgłaszane przez mieszkańców problemy z zielenią np. w Kałdowie, Piknik Parku czy na bulwarach nad Nogatem. Jednym słowem problem jest.
Początek sezonu to deklaracja o wstrzymaniu koszeń z powodu na suszę. (źródło: „Malbork. Trawa w mieście może być nawet po kolana... Burmistrz zapowiada, że z powodu suszy nie ma sensu „golić” trawników” malbork.naszemiasto.pl, z dnia 06.05.2020r.) Trudno z tym faktem było polemizować. Miało to pomóc. Susza się jednakże skończyła i co dalej…
Po krytyce rezygnacji z koszenia nastąpiły zmiany w podejściu do zieleni miejskiej. „Generalnie będziemy kosić, ale zdecydowanie rzadziej – tłumaczy burmistrz Marek Charzewski. Stopniowo będziemy zamieniać trawniki w łąki kwietne – zapewnia Marek Charzewski.” (źródło: „Malbork. Krytyka niekoszenia miejskiej zieleni. Mieszkanka ostrzega, że to zagrożenie dla zdrowia.” Malbork.naszemiasto.pl, z dnia 10.05.2020r.).
Krytyka braku koszenia nie ustępowała. Burmistrz musiał się tłumaczyć: „Kosimy w tym roku z opóźnieniem, bo jedno koszenie, które zwykle odbywało się w sezonie, postanowiliśmy sobie darować – tłumaczy Marek Charzewski.” (źródło: „Malbork. Łąki zamiast trawników budzą emocje mieszkańców. Władze muszą tłumaczyć się z niekoszonych zieleńców” Malbork.naszemiasto.pl, z dnia 02.06.2020r.).
Wystarczy już tych wyliczanek. Na dziś oficjalnie Burmistrz zadeklarował, że „nie zostały zawieszone prace dotyczące koszenia traw w mieście Malbork”.
Podsumowując całą sprawę tego koszenia podejście władz zmieniało się. Możemy je podzielić na cztery etapy:
1. nie kosimy (z powodu suszy),
2. kosimy, ale rzadziej,
3. kosimy, ale z opóźnieniem,
4. kosimy.
Adam Ilarz – RAJCA miejski
PS. Źródła jakie wykorzystałem:
1) Odpowiedź na interpelację radnych: J. Leszczyńska, P. Dziwosz i Z. Kowalski z dnia 30.06.2020 r.
2) Odpowiedź na interpelację radnego E. Orzęckiego z dnia 30.06.2020r.
3) „Malbork. Trawa w mieście może być nawet po kolana... Burmistrz zapowiada, że z powodu suszy nie ma sensu „golić” trawników” malbork.naszemiasto.pl, z dnia 06.05.2020r.
4) „Malbork. Krytyka niekoszenia miejskiej zieleni. Mieszkanka ostrzega, że to zagrożenie dla zdrowia.” Malbork.naszemiasto.pl, z dnia 10.05.2020r.
5) „Malbork. Łąki zamiast trawników budzą emocje mieszkańców. Władze muszą tłumaczyć się z niekoszonych zieleńców” Malbork.naszemiasto.pl, z dnia 02.06.2020r.
