Wydanie nr 89/2024, Piątek 29.03.2024
imieniny: pokaż (5 imion)Wiktoryn, Marek, Eustazy, Czcirad, Cyryl
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

W czasie deszczu dzieci się nudzą, a zwierzęta...? MARZNĄ!

  • Wydanie nr 89/2024
  • 10 pażdziernika 2012, 00:00
  • Wiadomości
Mieszkańcy Malborka to ludzie specyficzni w swoim podejściu do zwierząt. Choć zdarzają się wielbiciele braci mniejszych często spotykamy się z podejściem typu "na co komu ten sierściuch?". Dlaczego do tego nawiązuję? Idzie zima, na dworze jest już coraz wietrzniej i zimniej. Często padają deszcze, a gdzieś w naszym mieście żyją bezdomne zwierzęta, które nie mają gdzie się podziać. Podczas kiedy my jemy ciepły obiad, siedzimy w wygodnym fotelu, czy grzejemy się farelką oglądając telewizję po mieście snują się wolnożyjące koty i bezdomne psy. Każdego dnia na ulicy Orzeszkowej dokarmiam 11 kotów. Za każdym razem, kiedy wybieram się w miejsce spotkania z moimi miauczącymi przyjaciółmi przeszywa mnie strach. Choć koty nie załatwiają się tam, gdzie je karmię, miski z wodą są zawsze czyste, a miseczki po jedzeniu zabieram do domu praktycznie za każdym razem słyszę, że jestem "syfiarą", "obrzydłą kociarą" i "kimś, kogo powinno się likwidować". Niestety, to te najładniejsze określenia, jakie padają w moja stronę. Wczorajszego dnia padało, jednak koty stawiły się punktualnie. Zjadły posiłek, który im przyniosłam, napiły się wody i grzecznie oddaliły się, by szukać schronienia przed deszczem. Ten problem pewnie by nie istniał, gdyby mieszkańcy okolicznych kamienic zgodzili się na postawienie budek, w których koty mogłyby się schronić przed mrozem, wiatrem i deszczem. Najwyraźniej wolą oni towarzystwo szczurów i myszy w piwnicach i na podwórku. Nawet jeśli dostanę zezwolenie na postawienie budek to wiem, że po kilku dniach będą one zniszczone. Sytuacja ta niestety nie odnosi się tylko do kotów. W każdej części miasta można znaleźć psa, który bez celu snuje się ulicami i nie wie, co ze sobą począć. Tak właśnie wygląda sprawa z pieskiem, którego roboczo nazywamy Margo. Psiak ma około 10 lat i można go spotkać przy kamienicy na rogu ulicy Mickiewicza (na przeciwko stacji benzynowej). Jest to centrum miasta, jednak niewiele osób interesuje się jego losem. Pewna bardzo uczynna Pani od dłuższego czasu dokarmia go, jednak nie ma możliwości zabrania Margo do domu. Piesek jest trochę owczarkowaty, jednak znacznie mniejszy. Mieszkańcy okolicznych budynków przeganiają go, nie ma gdzie spać, nie może czuć się bezpiecznie. Czy taki powinien być los psiego emeryta? W związku z zaistniałą sytuacja APELUJEMY O POMOC W ZNALEZIENIU DLA PSIAKA SCHRONIENIA. On Nie potrzebuje wiele, jedynie kawałek podwórka. My ze swojej strony możemy zaoferować budę, siatkę na zbudowanie kojca, pomoc w karmie. Potrzebujemy tylko miejsca. Ktoś kiedyś powiedział, że "Ratując jednego psa nie zmieni świata, ale świat zmieni się dla tego jednego psa". I właśnie o tą zmianę prosimy dla Margo.
Iwona Studzińska
Stowarzyszenie "REKS"

Kontakt:
664 397 981
666 386 567
reks-malbork@wp.pl
Przejdź do komentarzy
Podziel się:
Oceń:

Zobacz więcej z kategorii Wiadomości


Komentarze (0)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.