Wydanie nr 88/2024, Czwartek 28.03.2024
imieniny: pokaż (11 imion)Aleksander, Doroteusz, Guntram, Renata, Ingbert, Joanna, Kastor, Malachiasz, Malkolm, Pryskus, Rogat
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

„Opłata za śmieci” - subiektywnym okiem radnego Adama Ilarza.

„Opłata za śmieci” - subiektywnym okiem radnego Adama Ilarza. fot. pixabay
W czwartek 26.09.2019 roku Rada Miasta Malborka zatwierdziła nowe opłaty za wywóz śmieci, które mają obowiązywać od początku przyszłego roku. Ceny znacząco idą w górę. System, pomimo wcześniejszych zapowiedzi, pozostaje bez rewolucyjnych zmian.

Uchwała ta była jedną z najważniejszych w obecnej kadencji samorządowej. Wzbudziła także spore emocje. Pomimo tego, spróbujmy ją analizować bez wpływu emocjonalnych uniesień. Zajmijmy się faktami.

Sprawą bezsporną wydaje się sama kwestia podwyżki. Jeżeli ceny rosną, to ktoś musi płacić. Dotyczy to zarówno samorządu jak i gospodarstw domowych. Podwyżka wydawała się nieunikniona. Skala podwyżki jest już dyskusyjna. Czy skok ceny o 6,50 PLN na osobę to nie za dużo?

Na pierwszy rzut oka uchwała nie rozwiązuje problemu systemowego, jedynie rozwiązuje kwestię finansową (tzn. koszty wywozu śmieci mają w założeniu zostać pokryte wpływami z opłaty narzuconej na mieszkańców). Problemem systemowym jest niezgodność liczby zameldowanych mieszkańców z liczbą deklaracji dot. opłat za wywóz śmieci w systemie „od osoby”. Część mieszkańców nie jest w tym systemie i w związku z tym nie płaci. Ci co są zadeklarowani i płacą uczciwie muszą płacić także za tych co w systemie nie są. Niniejsza uchwała ten problem podejmuje (w zakresie niestety niewystarczającym), lecz nie rozwiązuje go w całości. Brak instrumentów prawnych do skutecznego ścigania osób niezadeklarowanych w systemie skutecznie uniemożliwia dopisywanie kolejnych mieszkańców „z urzędu”. Dlatego też przez dłuższy czas zastanawiano się nad zmianą systemu. Pomysły takie jednak zarzucono.

Podczas sesji Rady Miasta padł zarzut pod adresem Burmistrza, że podwyżek opłaty za wywóz śmieci nie było od 2013 roku. Bo faktycznie nie było. Burmistrz słusznie zauważył, że większość samorządów dopiero w tym roku podniosła opłaty śmieciowe i są to działania związane z powiększającymi się kosztami odbioru śmieci. Odpowiedź ta jest zasadna, jeżeli rozpatrujemy problem podniesienia opłaty tylko w związku z problemem zbyt małych wpływów za wywóz śmieci w stosunku do kosztów. Czyli w zakresie jednej sprawy – wywozu śmieci. Jeżeli jednak spojrzymy na w/w problem w szerszym zakresie, to takie uzasadnienie działania Burmistrza jest niewystarczające.

W czym rzecz? Poprzez „szerszy zakres” rozumiem pewien sposób działania polegający na zaniechaniu, czyli nie podejmowaniu działań. Takie zachowanie dotyczy inicjatywy uchwałodawczej w zakresie zwiększania opłat dla mieszkańców. Burmistrz zwlekał przez 5 lat swojej działalności aby złożyć projekt uchwały dotyczącej śmieci, tak jak wcześniej zwlekał z takim projektem uchwały w zakresie zwiększenia cen biletów za korzystanie z komunikacji miejskiej. Uważam takie zaniechania za szkodliwe w obu podobnych, przedstawionych sprawach. Szkodliwe, ponieważ podwyżki opłat jeśli są rozłożone w czasie nie uderzają mieszkańców po kieszeni tak drastycznie i nie szkodzą instytucjom, które będą takie podwyżki wykorzystywać w swojej działalności. Porównajmy te sytuacje:

1) Podwyżki cen biletów za przejazdy komunikacją miejska mogły być rozłożone przez okres w którym zostały „zamrożone” i wyniosły by po kilka procent rocznie, a nie od razu 25% ceny (np. w kwestii biletu jednorazowego). Jakie są przewidywane ekonomiczne skutki dla MZK? Zgodnie z prawem popytu wzrost ceny powoduje spadek ilości chętnych na usługę.

2) Analogicznie podwyżka opłaty za wywóz śmieci mogła być rozłożona przez okres w którym została „zamrożona” i wyniosła by po kilka procent rocznie, a nie od razu prawie 40% ceny (np. z 16,50 zł do 23,00 zł dla zabudowy jednorodzinnej). Jakie tym razem mogą być konsekwencje? Część osób może po tak dużej podwyżce podjąć próby (nawet i udane) aby wykorzystać luki w przepisach i zadeklarować mniej domowników do systemu niż by zgodnie z prawem należało.

Niestety, ale drastyczne wzrosty cen (prawie) nigdy nie są zachętą do korzystania z ich „dobrodziejstw”. W tej sytuacji można nawet pokusić się o ocenę, iż są pewną formą kary dla tych, co sumiennie płacili. Będzie tak, jeśli działania  w sprawie uszczelnienia systemu nie przyniosą efektu (czyli zwiększonej liczby deklaracji) to podwyżki dotyczyć będą tylko tych, co cały czas uczciwie płacili…

Pozostaje jeszcze kwestia rozróżnienia opłat dla mieszkańców budynków wielo i jednorodzinnych. Nie do końca przekonuje mnie argumentacją, iż Ci co mieszkają w domkach muszą płacić więcej bo koszty odbioru śmieci są dla nich większe niż z zabudowy wielorodzinnej. Koszty to nie wszystko. W zabudowie jednorodzinnej:

1) Segregacja śmieci jest cały czas (od wprowadzenia ustawowego obowiązku) sumiennie przeprowadzana (w odróżnieniu od wielu budynków wielorodzinnych),

2) Segregacja jest weryfikowalna (w odróżnieniu od wielu budynków wielorodzinnych),

Biorąc pod uwagę powyższe i stosunek ilości śmieci wytwarzanych w zabudowie wielorodzinnej i jednorodzinnej czyli ok. 70% do 30% (zgodnie z ilością deklaracji ) to z tyłu głowy mam pewną myśl, delikatnie sceptyczną. Czy za śmieci dobrze posegregowane z domków nie zapłacimy jednak mniej niż za śmieci nie zawsze dobrze posegregowane z bloków… A cennik wywozu mamy zdecydowanie na korzyść zabudowy wielorodzinnej.

Kończąc powróćmy jeszcze do zdania z początku artykułu („W czwartek 26.09.2019 roku Rada Miasta Malborka zatwierdziła nowe opłaty…”). Zacząłem tak celowo. Rada Miasta Malborka nie jest bezosobowym i enigmatycznym ciałem w samorządzie miejskim. Jest właśnie bardzo osobowa. Za każdym głosem za, przeciw i wstrzymującym się jest jakaś osoba wybrana przez mieszkańców. Tym razem też konkretni radni podnosili ręce za w/w uchwałą.

Kto jak głosował można sprawdzić na stronach Biuletynu Informacji Publicznej oraz na stronie:

http://www.tvmalbork.pl/aktualnosci/28012,czeka-nas-drastyczna-podwyzka-za-wywoz-smieci-szcz

Mnie na liście nie ma. W dniach 23.09-02.10.2019 jestem na zwolnieniu lekarskim.

Adam Ilarz – RAJCA miejski

PS. Wszelkie analizy, głosy krytyki (konstruktywnej i merytorycznej – nie krytykanctwa) czy opinie można kierować do mnie pod adresem a.ilarz@um.malbork.pl

PS2. Zapraszam do przeczytania innych moich artykułów i komentarzy na www.facebook.com/adam.ilarz

Adam Ilarz - Rajca miejski
Przejdź do komentarzy

Powiązane artykuły

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Wasze informacje


Komentarze (3)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Złośliwy
Złośliwy 30.09.2019, 17:59
......................reakcja mieszkańców może zaskoczyć. Śmieci mogą pojawić się w nieoczekiwanych miejscach. A jest już w miarę normalnie. Czy w interesie ogólnym zamiast róznych 500 + może dofinansować wywóz śmieci ?
Michał
Michał 03.10.2019, 08:36 (odpowiedź do Złośliwy)
Jak dofinansujesz wywóz śmieci to będzie tak samo jak z dofinansowaniem służby zdrowia, studnia bez dna - poprostu ktoś będzie miał większy zarobek.
Mieszkaniec Malborka
Mieszkaniec Malborka 30.09.2019, 10:30
Wychodzi na to że ja z rodziną też się wypiszę. I co mi zrobią ... ?