Wydanie nr 110/2024, Piątek 19.04.2024
imieniny: pokaż (9 imion)Konrada, Leontyna, Werner, Leona, Włodzimierz, Irydion, Cieszyrad, Leon, Pafnucy
ReklamaKontakt
  • tvregionalna24.pl
  • zulawyimierzeja24.pl
  • tvsztum.pl
  • tvdzierzgon.pl

W Europie kaucja za plastikowe butelki, a w Polsce duży sprzeciw. Czy zawsze będziemy w opozycji do innych?

W Europie kaucja za plastikowe butelki, a w Polsce duży sprzeciw. Czy… fot. pixabay
Niedawno Unia Europejska przegłosowała zakaz użytkowania w życiu codziennym niektórych wyrobów plastikowych. Teraz chce posunąć się o krok dalej i wprowadzić obowiązkowy recykling do 90 % plastikowych butelek już w 2025 r., co oznaczałoby potrzebę wprowadzenia systemu kaucji w krajach, w których jeszcze ten system nie obowiązuje. Propozycja ta bardzo spodobała się producentom opakowań, Parlamentowi Europejskiemu, Komisji Europejskiej, a także większości państw UE. Państwo polskie po raz kolejny sprzeciwia się unijnemu pomysłowi.

Każdego roku opróżniamy w Polsce 110 tys. ton plastikowych butelek, które zaśmiecają cały kraj. Na składowiska i spalarnie trafia ponad 70 %, a do recyklingu tylko niespełna 30 %. A mogłoby więcej, gdyby w Polsce wprowadzony byłby system kaucji na butelki plastikowe. System taki funkcjonuje w Niemczech od roku 2003 z dużym powodzeniem. Recykling sięga tam poziomu 99 %. W czym tkwi u nas problem? Jeśli nie wiadomo o co chodzi, chodzi zapewne o pieniądze, bowiem żeby wprowadzić taki system potrzebny jest duży nakład finansowy. A skąd na to wziąć? Prywatny sektor sam nie udźwignie tego tematu, konieczne jest wsparcie ze strony państwa. Problem polega również na tym, że do systemu kaucyjnego potrzebne są tysiące automatów, a tymczasem w Polsce nie ma żadnej firmy produkującej takie urządzenia, które przyjmowałyby i rozliczały wrzucone butelki czy też puszki.

Jak czytamy na stronie Ministerstwa Środowiska „wprowadzenie systemu kaucyjnego (…) będzie kosztowało w perspektywie 5 lat 19 – 24 mld zł (...)”. Czytamy również, że zdaniem wiceministra środowiska, Sławomira Mazurka „systemy kaucyjne mogą być skutecznym sposobem w pozyskiwaniu surowców, jednak rozważając korzyści z ich wprowadzenia, pod uwagę należy brać także koszty ich funkcjonowania”. Dodaje również, że „analiza możliwości wprowadzenia systemu kaucyjnego dla opakowań pokazała, że planowane wysokie koszty jego wprowadzenia nie równoważą potencjalnych korzyści dla systemu gospodarki odpadami”.

Czy usprawnienie odzysku i ponownego wykorzystania tworzywa PET oraz powstrzymanie zanieczyszczenie środowiska milionami ton plastikowych butelek nie jest warte wydania tak ogromnych pieniędzy?

 

redakcja_
Przejdź do komentarzy

Powiązane artykuły

Kamery On-Line

Podziel się:
Oceń:
Tagi

Zobacz więcej z kategorii Wiadomości


Komentarze (4)

Dodanie komentarza oznacza akceptację regulaminu. Treści wulgarne, obraźliwe i naruszające regulamin będą usuwane.

 
Mario
Mario 07.11.2018, 18:16
Bardzo dobrze , już dawno powinien być system kaucyjny na butelki szkoda że tak późno to się stanie. Sprzeciw będzie, bo polak zawsze się oburza jednak nie patrzy na korzyści wynikające z takiego rozwiązania. Przykładem są reklamówki gdzie po wprowadzeniu opłat znacznie zmniejszyła się ich ilość w śmietnikach i na naszych ulicach. Co więcej coraz mniej widzimy ludzi płacących za reklamówki bo mają fajne torby materiałowe wielokrotnego użytku.
xxx
xxx 09.11.2018, 23:09 (odpowiedź do Mario)
A jakie korzyści to wniesie oprócz droższych produktów bo nie rozumiem ?
Mario
Mario 11.11.2018, 07:55 (odpowiedź do xxx)
Korzyści ekologiczne i czystość . produkty nie będą droższe tylko będzie kaucja za butelki
xxx
xxx 11.11.2018, 11:56 (odpowiedź do Mario)
Czyli produkty w plastikowych butelkach będą droższe o kaucje, jak w innych krajach. Ekologia to jest ściema, rządy nas zmuszają być eko a sami testują bomy jądrowe lub inne dziadostwa. Porównanie do reklamówek jest nietrafione gdyż one były darmowe i tu wprowadzenie opłat faktycznie miało jakiś sens. Osobiście nie wyobrażam sobie, że ludzie będą zbierać cały tydzień plastiki, żeby później tracić czas i wywozić je do automatu. Na bieżąco też tego robić nie będą, nie jesteśmy na takie coś gotowi. Nawet ja i wielu moich znajomych wyrzuca butelki zwrotne do kosza a nie idzie ich oddać do sklepu. Jedyne co to takie butelki będą znikać z nieruchomości ponieważ biedni i bezdomni będą w ten sposób próbować zarobić a to chyba nie o to chodzi, żeby sobie znaleźć darmową siłę roboczą w utrzymywaniu porządku.